Hobby

humbelina

Kres, ale byś zarobił.

Kres

(nadłuższy post na tym forum)

Len

Byłbyś obrzydliwie bogaty i pojechałbyś na wakacje na Seszele (Len szpanuje wiedzązdobytą ostatnio na geografii. Seszele to taka wyspa na wschód od Afryki, trochę bardziej na północ od Madagaskaru). Ale jak coś to dla mnie 10% zysku za podsunięcie pomysłu Wink

Kres

Lenny, jakie dziesięć procent? To moje osobowości. Możesz dostać tylko *zastanawia się* żelki Haribo.

humbelina

No wiesz, Kres, jestem niezła z matematyki, mogę zostać Twoją sekretarką xd.

Kres

Phi, Humb, JA jestem taki genialny, że potrafię odjąć trzy skarpetki od ośmiu pomarańczy xD.

Len

Kres, a ty w ogóle jadłeś kiedyś żelki Haribo? Chyba nie, bo jakbyś jadł to byś wiedział, że są paskudne i smakują, jak gumka do mazania. Znaczy, nie żebym ja kiedyś próbowała gumki do mazania. Za to kiedyś zjadłam psie ciastko xD

Kres

Żelki Haribo są gut, o.

Len

Żelki Haribo są wstrętne. Twarde i bezsmakowe, jak z Biedronki. Najlepsze są żelki Akuku, o!

humbelina

Już wolę Haribo od Akuku. Ale niet, ja nie lubię żelek...

Kreees, ale może jednak przydałaby Ci się jakaś pomoc? xD

Kybella

JA CHCEM RZELKIII!!

Kres

Kyb, ONA (czytaj: Humb) nie lubi żelek! Zuooo!

Kybella

W czystej postaci. Humb, jesteś nienormalna, naślemy na Ciebie specjalną, moherową grupą niszczącą wszelkie żelkowe zło u podstaw. Strzeż się, szatanie!

Len

Pójdziesz do piekła. Zacznij zbierać na bilet. Ulgowy kosztuje 15,69.
(Chwila namysłu)
I kozę. Koza dla mnie w ramach prowizji za pośrednictwo w sprzedaży Twisted Evil

Mi

Niee, ja myślę, że lepiej naszej Humbelince kochanej zafundoać dwutygodniowy pobyt w Żelkowym Królestwie.
A Akuku z nadzieniem są jakieś takie niekanoniczne.